Marcin Gugulski Marcin Gugulski
1645
BLOG

Jaki prezydent, taka wizyta (wersja B)

Marcin Gugulski Marcin Gugulski Polityka Obserwuj notkę 8

Prezydent RP pojechał do Gruzji.

Z wizytą.

Strzelali do niego okupujący część Gruzji Rosjanie.

Nie trafili.

Marszałek Sejmu RP kpił:

- Jaki prezydent, taki zamach.

Marszałek Sejmu RP drwił:

- Jaka wizyta, taki zamach.

Marszałek Sejmu RP szydził:

- Z trzydziestu metrów nie trafić w samochód, to trzeba ślepego snajpera.

Potem tłumaczył, że używał ironicznego języka, który ludzie inteligentni rozumieją.

Potem tłumaczył, że ta ironia dotyczyła błędów popełnionych przez Gruzinów.

Potem tłumaczył, że nie mówił o Prezydencie RP Lechu Kaczyńskim tylko o Prezydencie Gruzji Micheilu Saakaszwilim.

Potem tłumaczył, że jego intencją nie było urażenie ani obrażenie prezydenta i że tylko złośliwcy mogą w ten sposób to interpretować.

Potem tłumaczył, że miał nadzieję, że zostanie jednoznacznie zrozumiany.

A potem Prezydent RP zginął w Rosji.

A Marszałek Sejmu RP zajął jego miejsce.

A potem pojechał do Gruzji.

Z wizytą.

Przyjął go Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili.

Złożył kwiaty przy bulwarze Marii i Lecha Kaczyńskich.

Nie strzelali do niego okupujący część Gruzji Rosjanie.

Nikt do niego nie strzelał.

Jaki zamach, taka i wizyta.

Zamachu nie było. O wizycie można powiedzieć to samo.

Moją intencją nie jest urażenie ani obrażenie prezydenta i tylko złośliwcy mogą w ten sposób to interpretować.

 

(...wersja A - wzbogacona  od wczoraj o 7 kluczowych wyrazów - jest tutaj...)

66 lat, czyli już - dzięki PiS - w wieku uprawniającym do emerytury, ale jeszcze nie składam broni, pracuję, piszę, liczę itd. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka