Marcin Gugulski Marcin Gugulski
478
BLOG

Jak walnęło, to urwało, czyli ruskie młyny wolno mielą…

Marcin Gugulski Marcin Gugulski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

W kwietniu 1969 roku moskiewski pisarz, opozycjonista i listonosz Andriej Amalrik opracował maszynopis zatytułowany „Czy Związek Sowiecki przetrwa do roku 1984?”, w którym dowodził, że nie przetrwa. Towarzysze radzieccy najpierw nagrodzili go za ten esej pracą w łagrze i zesłaniem, potem przymusową emigracją a w 1980 roku śmiertelnym wypadkiem samochodowym w Hiszpanii, co odebrało mu szansę sprawdzenia na własne oczy, czy miał rację.

26 kwietnia 1985 roku  w Warszawie ci sami, choć nieco starsi, towarzysze radzieccy i ich wasale przedłużyli obowiązywanie podpisanego w 1955 roku Układu Warszawskiego o kolejne 20 lat, to znaczy do roku 2005. A dokładnie rok później…

26 kwietnia 1986 roku  wybuchy i pożar zniszczyły reaktor elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Ginęli i umierali ludzie a media od Łaby po Pacyfik najpierw milczały na ten temat a po czterech dniach napisały, że doszło tam do „pewnego wycieku substancji radioaktywnych”…

Układ Warszawski (oficjalna nazwa: Договор о дружбе, сотрудничестве и взаимной помощи) przetrwał do 1 lipca 1991 roku.

 

66 lat, czyli już - dzięki PiS - w wieku uprawniającym do emerytury, ale jeszcze nie składam broni, pracuję, piszę, liczę itd. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura