1 sierpnia 1944 r. Komendant Główny AK napisał, że wydał żołnierzom stolicy rozkaz do jawnej walki, by „Ojczyźnie przywrócić Wolność i wymierzyć zbrodniarzom niemieckim przykładną karę za terror i zbrodnie dokonane na ziemiach Polski”. Ale skąd wiceprzewodnicząca PO ma o tym wiedzieć?
31 lipca 2017 r. Prezydent Warszawy powiedziała jedynie, że w Polsce „każde pokolenie, także dzisiejsza młodzież, musi przejść swoją próbę. Jest nią obrona wartości, jakimi są: wolność, demokracja i prawa człowieka.”
20 marca 2014 r. Rada Warszawy postanowiła rondo u zbiegu Al. Jana Pawła II, ul. Chałubińskiego i Al. Jerozolimskich nazwać Rondem Czterdziestolatka.
Radni PO i SLD odrzucili propozycję PiS i radnych Dzielnicy Ochota, by rondo to nazwać Rondem płk. Zbigniewa Bryma „Zdunina” – w Powstaniu Warszawskim dowódcy tzw. „Żelaznej Reduty”, czyli Dworca Pocztowego przy rogu ulic Żelaznej i Chmielnej.
Ponad dwa lata później Rada Warszawy postanowiła a 13 grudnia 2016 r. radni PO z Rady Dzielnicy Mokotów pozytywnie zaopiniowali nadanie skrzyżowaniu ulic Odyńca, Racławickiej i Wołoskiej nazwy Rondo Roberta Schumanna, francuskiego polityka zwanego ojcem założycielem UE.
Radni PO i SLD odrzucili propozycję mokotowskich radnych PiS, by miejsce to nazwać Rondem ppłk. Józefa Rybickiego „Andrzeja” – dowódcy Kierownictwa Dywersji Okręgu Warszawskiego AK, w Powstaniu Warszawskim dowódcy udanego szturmu na gmach Komendy Policji a potem m.in. założyciela Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” (1945) oraz Komitetu Obrony Robotników (1976).
Nie każde trzy punkty wyznaczają linię prostą, ale te trzy wyznaczają proste i jasne stanowisko HGW i stołecznej PO wobec wartości, w obronie których walczyła Armia Krajowej i wobec tych żołnierzy AK, którzy także po wojnie nie zaprzestali walki o niepodległość Ojczyzny.
